- Jesteśmy ze wszystkim na bieżąco. Niezbędne kontrole zostały wykonane i nie ma ryzyka, że pierwsze Grand Prix Rosji zostanie odwołane - powiedział Aleksander Saurin w rozmowie z niemiecką agencją prasową DPA. Od kilku tygodni pojawiają się doniesienia, że wyścig w Soczi zostanie odwołany z powodu konfliktu na linii Rosja - Ukraina.
[ad=rectangle]
- Przygotowujemy wszystko tak, aby nasi goście czuli się swobodnie. Nie mamy zamiaru łączyć sportu z polityką. Jest bezpiecznie już teraz w Soczi i w październiku również będzie. Gwarantujemy naszym gościom bezpieczeństwo, to jest nasz standard - dodał Saurin,
Szef administracji na terytorium Krasnodar zapewnił również, że sankcje nałożone przez kraje zachodnie nie wpłyną na organizację imprezy. - Mamy umowę i tego się trzymamy. Nie widzimy żadnych problemów finansowych. Formułę 1 w Rosji ogląda 12 milionów ludzi, a na nasz wyścig zarezerwowaliśmy już 80 procent biletów. Na Grand Prix zostaną wszystkie wyprzedane - zakończył.