Rosja po raz kolejny zapewnia: Wyścig zgodnie z planem
Aleksander Saurin, szef administracji na terytorium Krasnodar zapewnił, że nie ma żadnego ryzyka, iż Grand Prix Rosji się nie odbędzie. Wcześniej fanów F1 uspokoił sam Jeand Todt.
Andrzej Prochota
- Jesteśmy ze wszystkim na bieżąco. Niezbędne kontrole zostały wykonane i nie ma ryzyka, że pierwsze Grand Prix Rosji zostanie odwołane - powiedział Aleksander Saurin w rozmowie z niemiecką agencją prasową DPA. Od kilku tygodni pojawiają się doniesienia, że wyścig w Soczi zostanie odwołany z powodu konfliktu na linii Rosja - Ukraina.
Szef administracji na terytorium Krasnodar zapewnił również, że sankcje nałożone przez kraje zachodnie nie wpłyną na organizację imprezy. - Mamy umowę i tego się trzymamy. Nie widzimy żadnych problemów finansowych. Formułę 1 w Rosji ogląda 12 milionów ludzi, a na nasz wyścig zarezerwowaliśmy już 80 procent biletów. Na Grand Prix zostaną wszystkie wyprzedane - zakończył.