Marcus Ericsson przyznał po zakończeniu kwalifikacji, że "nierozważnie zderzył się" z Felipe Massą w zakręcie Mirabeau podczas Q1. Brazylijski kierowca, mimo, iż awansował do Q2, to z powodu kolizji z bolidem Caterhama nie był w stanie pojawić się na torze.
[ad=rectangle]
- Przed zakrętem byłem za nim (Massą), a on zmienił trochę swoją linię jazdy przez co musiałem zmienić swój punkt hamowania. Niestety skończyłem na barierach. Żałuję, że on także ucierpiał - powiedział Ericsson.
- Nie wierzę, że to się stało… Zostawiłem wystarczająco miejsca dla niego, a on wjechał we mnie. Nie mam nic więcej do dodania - powiedział Massa, który ze swojego kokpitu ironicznie oklaskiwał Ericssona.
Decyzją sędziów szwedzki kierowca został upomniany dwoma punktami karnymi i wystartuje do niedzielnego wyścigu z alei serwisowej.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Wypadek z udziałem Ericsson i Massy w Q1:
[wrzuta=8fHTsS2icPF,martiniracing]