Kierowca Williams Martini Racing był już liderem wyścigu o GP Kanady, ale potem zjechał na drugi pit stop i walczył o miejsce na podium. Niestety na ostatnim okrążeniu Felipe Massa miał incydent z Sergio Perezem i zakończył wyścig na bandzie. Wcześniej Brazylijczyk zaliczył pierwszy pit stop, który był bardzo długi z powodu awarii pistoleta do zmiany koła.
[ad=rectangle]
Felipa Massa jest przekonany, że ten błąd zaważył o wygranej. Dla kierowcy byłoby to pierwsze zwycięstwo w nowej ekipie. Ostatni raz na najwyższy stopniu podium Brazylijczyk stanął w sezonie 2008 w swoim domowym wyścigu. - Szczerze mówiąc, to byłem najszybszym kierowcą na torze - powiedział Massa w wywiadzie dla serwisu Autosport.
- Na supermiękkich oponach miałem tempo jak Valtteri [Bottas], ale na miękkiej bolid był po prostu niesamowity. Gdyby nie ten problem, z pewnością wyjechałbym przed Ricciardo.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- To była wielka szansa, niestety stracona. Przepadło wiele punktów, bo bolid był bardzo szybki oraz bez żadnych problemów. Jestem rozczarowany... Mógł to być fantastyczny wyścig dla nas - zakończył.