Felipe Massa: To wina Magnussena!

Brazylijczyk był po wyścigu rozczarowany, iż z powodu winy innego kierowcy znów nie ukończył Grand Prix. W Niemczech Felipe Massa odpadł z zawodów już w pierwszym zakręcie.

Walczący na starcie o dobrą pozycję Felipe Massa jechał po zewnętrznej stronie toru. Kevin Magnussen natomiast dojeżdżając do pierwszego zakrętu zderzył się z Brazylijczykiem sprawiając, iż ten dachował. Wypadek wyglądał dosyć groźnie, ale kierowcy nic się nie stało. - Jest w porządku. Wypadek wyglądał groźniej w telewizji niż z kokpitu - powiedział Massa.
[ad=rectangle]
- Nic mi się nie stało i to jest najważniejsze - dodał.

Brazylijczyk był jednak bardzo rozczarowany, że nie ukończył drugiego Grand Prix z rzędu. Dodatkowo sędziowie uznali wypadek za incydent wyścigowy. - To kolejny wyścig, z którego jestem eliminowany przez drugiego kierowcę. Bolid jest szybki i konkurencyjny, a ja nie mam okazji do osiągnięcia dobrego wyniku.
- To chyba normalnie, że w takim momencie trzeba wcisnąć hamulec. W zakręcie nie było miejsca dla dwóch bolidów. To była wina Magnussena

- zakończył Felipe Massa.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (11)
avatar
AVE STAL
20.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Felipe ogromny pech miejmy nadzieje ze na Wegrzech ukonczy na punktowanej pozycji...a tak swoja droga nie doszlo by do takiego incydentu gdyby nie te okropne nosy mrówkojady czy jak to jeszcze Czytaj całość
tomlord
20.07.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Oskarżenia Massy wobec Magnussena są co najmniej nieuprawnione. Był to po prostu incydent wyścigowy. Massa początkowo jechał szeroko, a Kevin atakował po wewnętrznej. W zakręcie nr 1 Felipe zje Czytaj całość
avatar
davo
20.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
dachował???To nie jechał bolidem???Jak on to zrobił???Jak można dachować autem bez dachu???