Podczas ostatniego weekendu w Belgii szef Ferrari Marco Mattiacci potwierdził skład włoskiego zespołu na kolejny sezon. Stajnię z Maranello w dalszym ciągu mieliby reprezentować Fernando Alonso i Kimi Raikkonen.
Włoskie media informują jednak, że słowa szefa zespołu nie zostały i nie będą poparte żadnym oficjalnym komunikatem. To też prowadzi do dalszych spekulacji na temat przyszłości obu zawodników, a zwłaszcza Alonso. [ad=rectangle]
Uznany niemiecki korespondent F1, Michael Schmidt twierdzi bowiem, powołując się na źródła w Ferrari, że kontrakt Hiszpana zawiera specjalną klauzulę, która pozwala Alonso na odejście, jeśli w dniu 1 września jego strata do lidera klasyfikacji generalnej będzie większa niż 25 punktów.
W obecnej chwili prowadzący w MŚ Nico Rosberg ma 99 punktów więcej od Hiszpana. Nie oznacza to jednak, że zawodnik natychmiast skorzysta z zapisu w umowie.
Brytyjski dziennik The Telegraph donosi, że McLaren, który jest zdeterminowany, aby przekonać Fernando Alonso do transferu, jest gotowy płacić byłemu mistrzowi świata 32 miliony dolarów rocznie.
Specjalna klauzula pozwoli na odejście Fernando Alonso
Pierwszy dzień września może być decydujący w sprawie przyszłości Fernando Alonso w Ferrari. Dwukrotny mistrz świata mimo ważnego kontraktu może dostać zgodę na odejście.
Źródło artykułu: