Zderzenie Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga na drugim okrążeniu wyścigu o Grand Prix Belgii sprawiło, że kolejne zwycięstwo w tym sezonie odniósł Daniel Ricciardo z Red Bulla. We Włoszech bolidy Mercedesa ponownie zajmą pierwszą linię startową.
- Myślę, że bardzo jasno określiliśmy granicę przed zawodami na Monzy - powiedział w rozmowie z serwisem Autosport, Toto Wolff. [ad=rectangle]
- Obaj są profesjonalnymi kierowcami i po rozmowach jakie przeprowadziliśmy z nimi nie mam wątpliwości jaki będzie przebieg niedzielnego wyścigu - dodał.
Mercedes podczas specjalnego spotkania w swojej brytyjskiej siedzibie ostrzegł kierowców, że kolejne kolizje spotkają się z poważnymi konsekwencjami. Zawodnicy mają jednak zielone światło jeśli chodzi o walkę między sobą.
- Moje nastawienie się nie zmieni. Ścigam się od wielu lat i nie miałem w swojej karierze zbyt wielu kolizji wiec zamierzam zachowywać się tak jak zawsze - powiedział na sobotniej konferencji prasowej we Włoszech Hamilton.
- Będziemy się ścigać tak jak przez cały sezon. Instrukcje były bardzo jasne od samego początku. Nic się nie zmieniło i tak jak dotychczas musimy być przy tym bardzo ostrożni - dodał Rosberg.
Mercedes przekonany, że nie dojdzie do kolizji Rosberga i Hamiltona na Monzy
Dyrektor wykonawczy Mercedesa Toto Wolff ma całkowitą pewność, że podczas Grand Prix Włoch nie powtórzy się sytuacja z ostatniego wyścigu, gdy doszło do kolizji dwóch bolidów "Srebrnych strzał".