- Jean-Eric Vergne był i jest głęboko poruszony tym, co się stało w Japonii. Jean i Jules są dobrymi przyjaciółmi. Stąd pomysł z naklejkami, aby pokazać swoje wsparcie dla kierowcy oraz jego rodziny - poinformował Morgan Caron, jeden z członków francuskiej federacji sportowej FFSA.
[ad=rectangle]
Specjalne naklejki będą dostępne na całym padoku toru Soczi. Kierowcy serii GP3, GP2 i F1 będą mogli wspierać Julesa Bianchiego "takimi małymi wiadomościami". Podobnie było w przypadku Michaela Schumacher. Wtedy na kilku bolidach i kaskach można było zobaczyć napis "#keepfightingmichael".
Wszyscy mają nadzieję, że podobnie jak w przypadku Schumachera, który również był w krytycznym stanie, a teraz dochodzi do siebie w zaciszu własnego domu, Bianchi również się wybudzi. Zdaniem japońskiego specjalisty Shinji Nagahiro, trzeba jeszcze poczekać około miesiąca. - Rokowanie nie może być podane wcześniej niż miesiąc po wypadku. Może to potrwać dłużej, zależy to od urazu i lokalizacji uszkodzeń. Jest szansa, że pacjent odzyska pełną świadomość, ale może także cierpieć do końca życia - oświadczył.