Jules Bianchi pozostaje w stanie krytycznym, ale stabilnym w japońskim szpitalu. Przy jego łóżku czuwa szef zespołu John Booth. Choć oficjalnie Alexander Rossi został wytypowany do udziału w GP Rosji, to ostateczną decyzję Marussia F1 Team podejmie w piątek rano. Dla Amerykanina byłby to debiut w Formule 1.
[ad=rectangle]
Termin zgłoszeń składu kierowców minął w czwartek o godzinie 16:00. Pomimo tego, że zespoły zobowiązane są do wystawienia dwóch bolidów, to w wyjątkowych okolicznościach przepis ten nie obowiązuje. Marussia jest także w stałym kontakcie z Bernie Ecclestonem i nie wykluczone, że ekipa w ogóle nie pojawi się na starcie wyścigu w Rosji. W takim przypadku szef F1 nie wyciągnie żadnych konsekwencji.
Wiadomo już, że John Booth nie pojawi się w Rosji. Szef stajni pozostał razem z najbliższą rodziną Bianchiego w Japonii, aby udzielać im wsparcia.