Właściciel Force India Vijay Mallya kilka miesięcy temu potwierdził, że indyjski zespół będzie chciał zatrzymać obecny skład kierowców także w kolejnym sezonie. Nico Hulkenberg zastrzegł jednak w swoim kontrakcie możliwość wcześniejszego rozwiązania umowy, jeśli jego zatrudnieniem będzie zainteresowane Ferrari. [ad=rectangle]
- Część naszego kontraktu z Nico jest uzależniona od tego, jaką decyzję podejmie Ferrari. Dlatego musimy wziąć to pod uwagę - powiedział zastępca szefa Force India, Bob Fernley.
- To naturalna rzecz, że pewne punkty umów muszą zostać spełnione. Myślę, że nastąpi to w ciągu najbliższego tygodniach lub dwóch i będziemy mogli iść naprzód.
- Być może nie uda nam się ogłosić składu w Austin, ale nigdy się z tym nie spieszyliśmy - dodał.
Nico Hulkenberg był blisko transferu do Ferrari dwanaście miesięcy temu, kiedy zespół potwierdził odejście Felipe Massy. Miejsce Brazylijczyka zajął wówczas Kimi Raikkonen, a Niemiec postanowił związać się kontraktem z Force India.