Lewis Hamilton jest na najlepszej drodze do drugiego tytułu mistrza świata w Formule 1. Anglik, który skończył w tym roku 29 lat, ma przed sobą jeszcze kilka sezonów startów, ale już myśli o swoim życiu poza wyścigami. [ad=rectangle]
- Wielu zawodników po zakończeniu kariery w F1 wraca do sportu w roli komentatorów, ale ja mam inne plany i aspiracje - przyznał Hamilton w rozmowie z The Telegraph.
Kierowca Mercedesa w 2008 roku wspólnie ze swoim ojcem założył fundację charytatywną, która nie odniosła jednak większego sukcesu. Hamilton nie zaprzestał jednak pomocy humanitarnej. Pracował dla organizacji "UNICEF" oraz "Save the Children" jako ambasador.
Po zakończeniu kariery w F1 Hamilton chce jeszcze bardziej zaangażować się w swoją rolę. Brytyjczyk myśli nawet o budowie szpitala lub szkoły w jednej z najbardziej zubożałych części świata.
- Chcę robić coś obok wyścigów, coś czym jestem naprawdę zainteresowany, aby w pewnym momencie, gdy zdecyduję się zakończyć karierę, móc się tym zająć na dobre - dodał Hamilton.
Lewis Hamilton myśli o pracy humanitarnej
Brytyjski kierowca po zakończeniu wyścigowej kariery chce zaangażować wszystkie swoje siły w pomoc najbardziej potrzebującym.
Źródło artykułu: