Rubens Barichello już nie chce do Caterhama

Kilka tygodni przed Grand Prix Brazylii, Rubens Barichello otrzymał ofertę od Caterham F1 Team. Ostatecznie zespół nie pojawił się na Interlagos, ale będzie obecny w Abu Zabii.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Rubens Barrichello zaprzeczył, że miał w planach powrót do F1 i zakończyć sezon z Caterham F1 Team. Zespół nadal nie podał, kto pojedzie w GP Abu Zabi obok Kamui Kobayashiego. Jednym z kandydatów był właśnie 42-letni Brazylijczyk.
- Kiedy odszedłem z F1, zamknąłem za sobą drzwi. To były piękne czasy, a ja byłem dumny z moich 19 lat startów. Pojawił się jednak pomysł, aby ponownie pożegnać z fanami podczas Grand Prix Brazylii. Tylko jednorazowy start na Interlagos - powiedział Barrichello o rozmowach z Caterhamem.

Ostatecznie zespół nie pojawił się w USA i w Brazylii. Będzie obecny w Abu Zabi, ale Barrichello nie jest już zainteresowany. - Tak jak mówiłem, to byłoby coś pięknego. Kocham brazylijskich kibiców. Gdybym jednak chciał pojechać jeszcze jakiś wyścig F1 w innym kraju, to tylko konkurencyjnym bolidem.

- Sytuacja była jasna i bardzo prosta. Wszystko miało wydarzyć się w Brazylii. Nie rozmawialiśmy o Abu Zabi - zakończył 42-letni weteran F1.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×