Grand Prix Korei dość nieoczekiwanie pojawiło się w kalendarzu Formuły 1 na sezon 2015 opublikowanym przez FIA. Wyścig rozgrywany na torze Korea International Circuit wypadł z cyklu przed rozpoczęciem minionego sezonu. [ad=rectangle]
Bernie Ecclestone w rozmowie z agencją Reuters stwierdził, że również w przyszłym roku Korei może zabraknąć na liście gospodarzy Grand Prix. - Nie jest im po drodze z organizacją zawodów - stwierdził Anglik.
- Mamy ważny kontrakt z Koreą… musieliśmy umieścić ich w kalendarzu. Gdybyśmy tego nie zrobili, mogliby nas pozwać. Dostali od nas rok wolnego przy założeniu, że wrócą w 2015 - dodał.
Przyszłoroczny kalendarz Formuły 1 łącznie z Koreą liczył 21 wyścigów. Niewykluczone, że w przypadku wycofania się Koreańczyków ich miejsce zajmie inny kraj.
Korea nie jest zainteresowana powrotem do F1
Szef Formuły 1, Bernie Ecclestone zdradził, że organizatorzy Grand Prix Korei najprawdopodobniej wycofają się z przyszłorocznego kalendarza mistrzostw świata.