Lotus zakończył sezon 2013 na czwartym miejscu w klasyfikacji konstruktorów. Romain Grosjean, który pełnił wówczas rolę jednego z kierowców aż sześć razy stawał na podium. Tegoroczny sezon był jednak fatalny.
[ad=rectangle]
Ekipa z Enstone spadła aż na ósme miejsce w klasyfikacji zespołów, a najlepszym wynikiem było 8. miejsce Grosjeana w Hiszpanii i Monako. - Tegoroczny bolid był fatalny i jesteśmy tego świadomi - przyznał Francuz na łamach Autosport.
- Przed rozpoczęciem obecnego sezonu nasze wyniki w tunelu aerodynamicznym były bardzo dobre. Sądziliśmy, że jesteśmy daleko przed rywalami, ale po pierwszych testach było widać, że coś jest nie tak z bolidem - dodał.
Grosjean wierzy, że Lotus wyciągnie wnioski po słabym sezonie i z pomocą nowych silników od Mercedesa wróci do poważnej rywalizacji. - Widziałem już bolid i wygląda nieźle. Nauczyliśmy się na błędach i to pomogło w przygotowaniach. Naturalnie będzie ciężko podnieść się po takim sezonie, ale wrócimy.
- Dostaniemy najlepszą jednostkę napędową. Wiemy, że działa bez zarzutów i to tylko z korzyścią dla nas. Oby tylko samochód był przyzwoity - podsumował.