W ubiegłym roku bolid Ferrari F14-T miał przedni nos, który nazywany był "odkurzaczem". Niektórzy uważali, że koncepcja włoskiej stajni należała do jednej z najgorszych spośród wielu kontrowersyjnych projektów. Po zakończeniu sezonu 2014 wielu pracowników odpowiedzialnych za ten właśnie pomysł pożegnało się z pracą w Maranello.
[ad=rectangle]
Ferrari swój bolid zaprezentuje 30 stycznia, ale zdradza już pewne tajemnice. - Na pewno nie będzie takiego nosa, jak w poprzednim modelu - zapewnia Leo Turrini. - Tegoroczny bolid z pewnością lepiej wygląda od F14-T - powiedział James Allison, dyrektor techniczny odpowiedzialny za projekt SF15-T.
- Przepisy FIA o maksymalnej wysokości nosa nie miały dużego znaczenia przy projektowaniu. Tegoroczny model z pewnością ma ładniejszy przód i bardziej okrągły tył. To wszystko sprawia, że wygląda ładnie - zakończył Allison.