Renault od momentu wycofania z Formuły 1 fabrycznego zespołu w 2011 roku, skupiło się na przygotowaniu silników dla swoich klientów. W latach 2010-2013 francuskie jednostki świętowały wspólnie z Red Bullem cztery tytuły mistrza świata. [ad=rectangle]
Zmiana przepisów regulaminu technicznego przed sezonem 2014 mocno zmieniła pozycję Renault w hierarchii producentów. Silną konkurencję stworzył Mercedes. Dyrektor zarządzający Renault F1 Cyril Abiteboul stwierdził, że francuska firma rozważa nawet ponowne utworzenie zespołu fabrycznego.
- Jesteśmy tu dla marketingu. Więc z tego punktu widzenia powinniśmy przemyśleć czy pewne kwestie można wykonać inaczej. Nie chodzi o nasze ego. Priorytetem jest wysłanie wiadomości marketingowych w najbardziej ekonomiczny sposób - powiedział Abiteboul.
- Rok 2014 był dla nasz bardzo kosztowny. Przeszliśmy z czterech klientów do dwóch zespołów (Red Bull Racing, Toro Rosso), w dodatku obu będących własnością Red Bulla. To oznacza, że w efekcie mamy tylko jednego klienta. W tej sytuacji w pełni zależymy od Red Bulla.
- Czy to jest dobre dla Renault? To dobre pytanie. Nie mówię tak i nie mówię nie. W tej chwili zależy nam na dobrych relacjach z nimi - dodał.
Renault nie wyklucza powrotu fabrycznego zespołu do F1
Francuski producent może w przyszłości wrócić do stawki mistrzostw świata ze swoim fabrycznym zespołem, ale na razie skupia się na współpracy z Red Bullem.
Źródło artykułu: