Ubiegłoroczny wicemistrz świata zakończył piątkową sesję w Barcelonie z czasem 1:22,792 co było najlepszym osiągnięciem na torze Circuit de Catalunya-Barcelona w trakcie sześciu dni sesji testowych przed kolejnym sezonem Formuły 1. [ad=rectangle]
Ale mimo imponującego osiągnięcia Nico Rosberg powiedział, że wciąż nie czuje się pewnie jeśli chodzi o odpowiedni balans bolidu. - Chociaż liczby pokazują, że jesteśmy w odpowiednim miejscu, to był to trudny dzień w którym cały czas szukałem odpowiednich ustawień - powiedział Niemiec.
- Nie rozumiem tego. Spędziliśmy praktycznie cały dzień na szukaniu dobrej konfiguracji i odpowiedniego kierunku. Było nam ciężko trafić. Bolid był bardzo podsterowny i cały czas uciekał mi tył - dodał.
Zdaniem Rosberga, dla którego był to przedostatni dzień testów, postęp jaki poczynił Mercedes przyszedł znacznie wolniej niż oczekiwano. - Cały dzień szukaliśmy dobrego kierunku i trwało to dłużej niż oczekiwaliśmy. To nie było coś normalnego i zbiło nas mocno z tropu.
- Pod koniec dnia udało nam się wypracować dobrą pozycję. Jestem zadowolony z uzyskanego czasu - podsumował.