Kimi Raikkonen miał szansę na podium? "Mogłem przynajmniej spróbować"

W końcówce wyścigu na torze w Szanghaju Kimi Raikkonen w szybkim tempie zbliżał się do Sebastiana Vettela. Gdy zapowiadało się na walkę o podium, na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

- Trudno mi teraz odpowiedzieć - stwierdził Kimi Raikkonen zapytany czy była szansa na wydarcie trzeciego miejsca z rąk Sebastiana Vettela na ostatnich kilometrach wyścigu w Chinach.

- Bez samochodu bezpieczeństwa mielibyśmy prawdopodobnie chociaż okazję spróbować. Więc kto wie? Była odpowiednia prędkość, ale brakowało okrążeń - dodał.

Fin jest przekonany, że postęp jakiego dokonało w ostatnich miesiącach Scuderia Ferrari daje nadzieję, że w którymś momencie sezonu włoski zespół zrówna się z Mercedesami, mimo, iż wyścig w Chinach tego nie zapowiada.

- Nie spodziewaliśmy się, że będziemy tutaj tak mocni. Ale jeśli będziemy kontynuowali naszą pracę w takim tempie jak od ostatniego sezonu, to będziemy coraz bliżej i w pewnym punkcie ich dopadniemy. Musimy tylko być cierpliwi. Wiemy co zrobić, aby ich dogonić - dodał.

Kimi Raikkonen czeka na kolejne podium w F1 od 25 wyścigów. Fin po raz ostatni zakosztował szampana dla trójki najszybszych kierowców podczas GP Korei Południowej w 2013 roku.

Łatwe zwycięstwo Lewisa Hamiltona w Chinach

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×