Sebastian Vettel: Czuję, że zawiodłem

Niemiecki kierowca był przygnębiony po Grand Prix Bahrajnu. Sebastian Vettel ukończył wyścig na piątej pozycji, ponieważ popełnił błąd w jednym z zakrętów.

W tym artykule dowiesz się o:

Po świetnych kwalifikacjach i starcie z drugiego pola, Sebastian Vettel stracił swoją pozycję na rzecz Nico Rosberga. Potem znów ją dwukrotnie odzyskał po wizycie w pit stopie, ale kierowca Mercedesa spokojnie wyprzedził swojego rywala na torze. Podczas ostatniej obrony Vettel wyjechał poza tor oraz uszkodził przednie skrzydło i został zmuszony do nieplanowanej wizyty u swoich mechaników.
[ad=rectangle]
Po wyjeździe z alei serwisowej znalazł się na piątym miejscu, tuż za Valtterim Bottasem, jednak Niemiec nie był w stanie do końca wyścigu poradzić sobie z Finem. Świetnie natomiast spisał się Kimi Raikkonen, który dzięki innej strategii znalazł się na drugim miejscu, tuż za Lewisem Hamiltonem, któremu przegrzały się hamulce.

- Przestrzeliłem zakręt i uszkodziłem skrzydło. Czułem, że coś się z nim stało i musiałem zjechać. Szkoda, bo mogłem być wysoko - powiedział czterokrotny mistrz świata dla BBC Sport. - Czuję, że zawiodłem zespół, bo wysokie miejsce było w zasięgu.
- Kimi pokazał, że druga lokata była spokojnie możliwa, pojechał bardzo dobry wyścig. Najważniejsze, że wyjeżdżamy z Bahrajnu z przyzwoitymi punktami

- zakończył Vettel.

Komentarze (2)
WuMike
20.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Arrivabene nie pozwoliłby na obwinianie inżynierów za wszelkie zło. Widać, że atmosfera w Ferrari jest dobra i sprzyja wszystkim, w tym także rozwojowi bolidu. 
tomlord
20.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widać, że w Ferrari jednak wiele się zmienia. Alonso najczęściej za wszelkie większe czy mniejsze niepowodzenia obwiniał zespół i krzyczał po mechanikach (o czym nawet Lauda ostatnio wspominał) Czytaj całość