Daniel Ricciardo ma już tylko jeden silnik

Mieliśmy jak do tej pory tylko cztery wyścigi, ale kierowca Red Bull Racing podczas weekendu w Barcelonie będzie korzystał z ostatniego silnika.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Kierowca Red Bull Racing zakończył wyścig na torze Sakhir na szóstym miejscu, ale miał sporo szczęścia. Około 200 metrów przed metą wybuchł silnik w jego bolidzie i zdołał dojechać do mety. Awaria jednostki napędowej oznacza, że Australijczyk będzie korzystał w GP Hiszpanii z ostatniej sztuki. Jeśli nie dojdzie do zmian w regulaminie, każda kolejna wymiana będzie oznaczała karę cofnięcia na starcie.
- Po wyścigu mieliśmy fajerwerki i silnik Daniela chciał się przyłączyć - zażartował Christian Horner odnośnie wybuchu w aucie Ricciardo. - Do awarii doszło na 200 metrów przed metą, na szczęście siłą rozpędu udało mu się przekroczyć linię mety. W Hiszpanii będzie musiał skorzystać z czwartej jednostki napędowej - dodał szef zespołu z Milton Keynes.

Christian Horner zapewnił, że Renault wie gdzie leży problem i francuski producent zamierza ostro wziąć się do pracy podczas trzytygodniowej przerwy. - Oni (Renault) chcą być w F1 oraz walczyć o wygraną. Nie chcą być w sytuacji, której teraz są. Obie strony będą dążyć do rozwiązania problemów - zakończył Austriak.


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×