Daniił Kwiat jeszcze w trakcie poprzedniego sezonu został potwierdzony jako następca Sebastiana Vettela w ekipie Red Bulla. Dla Rosjanina obecny rok jest dopiero drugim w Formule 1. - W poprzednim roku radził sobie dobrze w Toro Rosso, ale nie pokazał nic nadzwyczajnego - stwierdził mistrz świata z 1997 roku, Jacques Villeneuve.
[ad=rectangle]
- Red Bull jest mistrzem w robieniu szumu wokół kogoś, ale w Formule 1 musisz sobie radzić z ogromną presją - dodał Kanadyjczyk.
Szef zespołu w bazą w Milton Keynes, Christian Horner broni swojego zawodnika twierdząc, że osądzanie 20-letniego Rosjanina na podstawie katastrofalnego początku w wykonaniu Red Bulla jest niesprawiedliwy. - Problem polega na tym, że na początku roku musiał stawić czoła wielu trudnościom. Gdy jego bolid pracował dobrze, to pokazał, na co go stać, jak to miało miejsce w Malezji - oznajmił Horner.
– Nie mam wątpliwości, co do jego szybkości. Daje nam dobre wsparcie i jeśli będzie bardziej regularny, to ujrzymy jego prawdziwy potencjał - dodał.
Daniił Kwiat w czterech dotychczasowych wyścigach wywalczył cztery punkty za dwa 9. miejsca w Malezji i Bahrajnie. Rosjanin jest 15. w klasyfikacji kierowców.
