Zdaniem niektórych mediów na Starym Kontynencie Lewis Hamilton pragnął, aby w jego nowym kontrakcie z Mercedesem znalazł się punkt, który zagwarantuje mu status pierwszego kierowcy, faworyzowanego przed partnerem z zespołu. Nico Rosberg jest pewien, że tak nie będzie.
[ad=rectangle]
- Nie będzie takiego zapisu w umowie - cytuje niemieckiego wicemistrza świata oficjalny serwis Formuły 1. - W moim kontrakcie jest zapis, który mówi jasno, że filozofia zespołu będzie opierać się na równym traktowaniu obu kierowców.
Nico Rosberg rozpoczął w nie najlepszym stylu nowy sezon. Niemiec regularnie przegrywa wyścigi z Lewisem Hamiltonem, ale również z Ferrari. Podobnie było w Bahrajnie, gdzie na mecie był gorszy od swojego zespołowego partnera, a także Kimiego Raikkonena.
- Nie dbam o to czy jest przede mną Kimi czy Seb (Vettel), kiedy dystans do Lewisa w mistrzostwach niepokojąco wzrasta. Na szczęście sezon jest jeszcze długi - dodał Niemiec, który po czterech wyścigach traci 27 punktów do literującego w MŚ Hamiltona.
Nico Rosberg: Hamilton nie będzie "jedynką"
Nico Rosberg zdradził na łamach Bilda, iż w jego kontrakcie znajduje się zapis zgodnie z którym w zespole Mercedesa nie będzie faworyzowania jednego z kierowców.