Francuski magazyn Auto Hebdo donosi, że Jean-Éric Vergne otrzymał oficjalną ofertę ze strony Porsche, które gwarantowało Francuzowi miejsce w swoim prototypie obok Nico Hulkenberga. Niemiec sensacyjnie w swoim debiucie zwyciężył w 24 Le Mans. [ad=rectangle]
- Wystarczyło, że podpiszę kontrakt - zdradził były zawodnik Toro Rosso, który marzy o powrocie do przyszłorocznej stawki F1 w roli kierowcy wyścigowego.
Po zakończeniu sezonu 2015 Vergne opuścił szeregi Toro Rosso i skorzystał z oferty Ferrari, które zatrudniło go jako kierowcę rezerwowego. Jednym z warunków było jednak odrzucenie propozycji startu w Le Mans.
- Ferrari nie chciało, aby tam wystąpił, dlatego nie przyjąłem oferty - dodał.
Przypomnijmy, że duże szanse na start w tegorocznym Le Mans miał również Fernando Alonso. Spekuluje się, że Hiszpan podobnie jak Vergne nie otrzymał zgody na start ze strony swojego zespołu McLarena.