Ferrari w połowie sierpnia potwierdziło swój skład na sezon 2016 w którym ponownie barwy Scuderii reprezentować będą Sebastian Vettel i Kimi Raikkonen. Pozycja tego drugiego długo jednak stała pod znakiem zapytania. Harmonia panująca między kierowcami sprawiła jednak, że Fin dostał kolejną szansę.
- Sebastian (Vettel) sprowadził do Ferrari entuzjazm - powiedział szef Ferrari Maurizio Arrivabene. - Wiele razy pomagał w spojeniu całego teamu i co najważniejsze świetnie współpracował ze swoim partnerem. Seb to wielki mistrz który pomaga ustabilizować zespół wspólnie z Kimim - dodał.
W pierwszym wyścigu po podpisaniu nowego kontraktu Raikkonen finiszował na 7. pozycji. Podczas kolejnego rundy na torze Monza zaliczył świetne kwalifikacje pokonując Vettela. W wyścigu po słabym starcie przebił się ze środka stawki na piątą pozycję.
- Miło było zobaczyć jak Kimi z sukcesami radzi sobie w kwalifikacjach - powiedział jego rodak i były mistrz świata Mika Hakkinen. - Jest całkiem możliwe, że postawa Vettela w stosunku do Kimiego będzie się zmieniać, ponieważ jego tempo pokazuje, że nie chce być tylko kierowcą numer 2 - dodał.