Po GP Singapuru, które zakończyło się zwycięstwem Sebastiana Vettela, zespół przygotowywał się do wspólnego zdjęcia. Gdy cała ekipa ustawiła się przed garażem Scuderia Ferrari, Niemiec na pamiątkowej tablicy zauważył brak Kimiego Raikkonena. Vettel był oburzony faktem, że pominięto Fina, który przecież wywalczył trzecie miejsce, co również było powodem do świętowania.
Po kilku minutach przyniesiono poprawioną tablicę i rozpoczęto świętowanie. Sebastian Vettel fantastycznie dba o atmosferę w ekipie.
Vettel asking the team to put Raikkonen's result on the pit board, before taking a team photo in Singapore. https://t.co/9eTklcKOEZ
— Sebastian Vettel #5 (@sebvettelnews) wrzesień 24, 2015
#dziejesiewsporcie: Pato imponuje formą