Nico Hulkenberg w trakcie poprzedniego sezonu parafował nowy dwuletni kontrakt z Force India, który zatrzyma go w indyjskim zespole przynajmniej do końca 2017 roku. 28-latek nie krył, że bardzo zależało mu przede wszystkim na pozostaniu w Formule 1.
- Dla mnie nie liczą się wyłącznie pola startowe - to coś więcej - powiedział Hulkenberg.
- Formuła 1 od zawsze była sportem zespołowym. Chodzi o ludzi z którymi przychodzi ci pracować, a ja czuję się w obecnej ekipie świetnie.
Dawniej Niemiec przynajmniej kilka razy był łączony z fotelem kierowcy wyścigowego w Ferrari. Po sezonie 2016 we włoskiej ekipie może zwolnić się jedno miejsce. Szefowie Force India zapewnili, że Hulkenberg dostanie zgodę na odejście w przypadku oferty większego zespołu, lecz sam zawodnik podchodzi spokojnie do spekulacji na temat swojej przyszłości.
- Tak jak powtarzam, czuję się szczęśliwy w miejscu w którym jestem. Force India to fajny zespół - przyznał. - W Formule 1 posiadanie marzeń może być niebezpieczne. Szczególnie jeśli marzysz o czerwieni - podkreślił.