W środę w Paryżu Renault oficjalnie zaprezentowało fabryczny zespół, który od sezonu 2016 będzie ponownie rywalizował w mistrzostwach świata Formuły 1. Oczywistym celem jest powrót na sam szczyt, lecz będzie on możliwy dopiero po upływie dwóch lub trzech lat.
- Nie stanie się to w 2016, to byłby prawdziwy cud - oznajmił prezes Renault, Carlos Ghosn.
- Liczę jednak na to, że nasz sztab wprowadzi odpowiednie poprawki do silnika, bolidu i technologicznie staniemy się konkurencyjni tak szybko, jak to tylko możliwe.
- Spodziewaliśmy się trudnego zadania. Będziemy potrzebować od 2 do 3 lat by walczyć regularnie o podia. Chcemy jednak punktować od pierwszego wyścigu. Konkurencyjne Renault - to jest nasz cel - dodał.
Renault wraca do Formuły 1 jako fabryczna stajnia już po raz drugi. Wcześniej zespół walczył w MŚ w latach 1977-1985 i 2002-2011.