Mocny orędownikiem teorii, iż osłony kokpitów zniszczą dotychczasowy wizerunek Formuły 1 jest Nico Hulkenberg. Niemiec podczas testów w Barcelonie krytykował prototypowe urządzenie sprawdzane przez Ferrari.
- Wygląda to okropnie. FIA wysyła zły sygnał dla świata zgadzając się na coś takiego - powiedział Niemiec.
- Proszę was, nie! To najgorsza zmiana w całej historii Formuły 1. Doceniam dążenie do poprawy bezpieczeństwa, ale to jest F1 i aktualny wygląd bolidów jest w porządku - dodał z kolei mistrz świata Lewis Hamilton.
Daniel Ricciardo, który od początku popierał zmiany mające na celu poprawę bezpieczeństwa, był zniesmaczony komentarzami swoich kolegów. - Nie chodzi o to, czy nam się to podoba czy nie - stwierdził Australijczyk.
- Słyszałem co mówił Hulkenberg i nie zgadzam się z tym. To nie czas, by zgrywać bohatera. Nie wiem dlaczego wypina pierś do przodu. Nie widzę w tym sensu.
- Ten system nie zmieni tego sportu czy prędkości bolidów. To tylko dodatkowa ochrona dla nas, gdy na torze będą latać jakieś części - dodał.
Były partner zespołowy Ricciardo w Red Bullu - Sebastian Vettel przypomniał, że podobna osłona w bolidach uratowałaby nie jedno życie na torach wyścigowych.
- Gdybyśmy wcześniej mieli ten system, to przynajmniej dwóch kierowców, których dobrze pamiętam - Henry Surtees i Justin Wilson, byliby wciąż z nami - podsumował kierowca Ferrari.