- Doskonały początek sezonu. Zespół wykonał świetną robotę, także z punktu widzenia strategii - chwalił po zawodach swoją ekipę zwycięzca GP Australii, Nico Rosberg.
Niemiec przedarł się na prowadzenie dopiero w drugiej połowie wyścigu, po tym jak wyprzedził Sebastiana Vettela w Ferrari. - Seb pokonał mnie w pierwszym zakręcie, pojechał lepiej, miał bardzo dobry start. Naciskaliśmy jednak i ostatecznie udało się wygrać. To była dobra walka - dodał.
Kluczem do pokonania Ferrari była strategia obrana przez Mercedesa, który zdecydował się wykonać jeden pit stop mniej, używając w trakcie wyścigu pośrednich opon.
- Wszyscy krytykowali nas, że spędziliśmy zbyt dużo czasu na testach pośredniej mieszanki, a to dzisiaj to popłaciło - zaznaczył Rosberg.