Oscar Piastri wyraził swoje odczucia po GP Japonii, gdzie jego szanse na zwycięstwo zmalały już po wynikach kwalifikacji. Australijczyk zajął w nich trzecie miejsce, za swoim zespołowym kolegą Lando Norrisem oraz Maxem Verstappenem. To właśnie Holender zamienił pole position na późniejszą wygraną w wyścigu Formuły 1.
Piastri przyznał, że wynik wyścigu został w dużej mierze przesądzony już podczas kwalifikacji na torze Suzuka, gdzie wyprzedzanie jest wyjątkowo trudne. - Tak, to prawda - powiedział kierowca McLaren dziennikarzom, cytowany przez racingnews365.com.
ZOBACZ WIDEO: Dlaczego zawodnicy nie chcą jeździć w sparingach? Pawlicki komentuje
- Tempo było naprawdę dobre i byłem z tego bardzo zadowolony. Oczywiście, kilka razy byłem blisko i próbowałem podjąć wyzwanie, ale pozycja na torze jest tutaj kluczowa. Sobota była dniem, w którym można było wygrać wyścig, a ja nie wykonałem wystarczająco dobrej pracy, więc muszę się zadowolić podium - dodał młody kierowca McLarena.
Pod koniec wyścigu Piastri próbował przekonać szefów McLarena do zmiany strategii, sugerując, że ma wystarczające tempo, aby wyprzedzić Verstappena i zdobyć zwycięstwo. Jednak zespół z Woking nie zgodził się na tę propozycję. W efekcie to Norris dojechał do mety na drugiej pozycji.
Zapytany o odpowiedź zespołu na jego propozycję, Piastri przyznał, że nie była ona długo rozważana. - Szczerze mówiąc, nie było wiele do powiedzenia - powiedział.
- Czułem, że mam naprawdę mocne tempo i gdybym miał lepszą pozycję na torze, mógłbym dogonić Maxa, ale niestety tak się dzieje, gdy kwalifikujesz się za innymi. Przynajmniej zadałem pytanie i uważam, że odpowiedź była uczciwa. To był dobry wyścig i tak właśnie chcemy się ścigać - podsumował Piastri.
To nie pierwszy raz w sezonie 2025, gdy Piastri jadąc za plecami Norrisa, ma lepsze tempo niż lider McLarena. Podobna sytuacja miała miejsce na inaugurację kampanii w Australii. Tam zespół nie pozwolił kierowcom na wewnętrzną walkę, co zaczyna sugerować, że Brytyjczycy będą stawiać na Norrisa w rywalizacji o tytuł mistrzowski w F1.