Silnik Fernando Alonso doszczętnie zniszczony

Newspix
Newspix

Honda oficjalnie poinformowała, że w Grand Prix Bahrajnu hiszpański kierowca będzie musiał skorzystać z całkowicie nowego silnika.

W tym artykule dowiesz się o:

Początkowo Honda miała nadzieję, że kilka części uda się uratować i wykorzystać w przyszłych jednostkach napędowych. Japoński producent poinformował we wtorek, że jednak Fernando Alonso będzie potrzebował nowego silnika, gdyż ten z GP Australii został doszczętnie zniszczony. Oznacz to, że żadna z części nie zostanie wykorzystana w przyszłości.

- Udało się wydostać silnik z bolidu Fernando - powiedział szef Hondy Yusuke Hasegawa.

- Jednak jesteśmy rozczarowani, gdy po badaniach okazało się, iż większość części otaczających jednostkę zostały nieodwracalnie uszkodzone. Po prosty siła uderzenia z wypadku była zbyt wielka - dodał.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy kierowca ma do dyspozycji pięć silników. Każda kolejna wymiana oznacza karę.

Komentarze (0)