Fernando Alonso od GP Bahrajnu używał drugiej jednostki napędowej, po tym jak pierwszy egzemplarz na sezon 2016 uległ uszkodzeniu, w wyniku wypadku w GP Australii. Obecny motor służył Hiszpanowi przez cztery kolejne weekendy.
McLaren nie chce ryzykować większego przebiegu silnika i przed zawodami w Monako Alonso otrzyma zupełnie świeżą jednostkę. Brytyjski zespół na ulicznej pętli w Monte Carlo ma największe szanse na osiągnięcie dobrego wyniku w obecnym sezonie.
Nowy silnik nie zostanie jednak dodatkowo usprawniony. Honda chce bowiem strategicznie rozwiązać wykorzystanie dostępnych tokenów na rozwój podczas kolejnych wyścigów.
Po pięciu rundach obecnego sezonu McLaren ma na swoim koncie 12 punktów i traci dwa oczka do zajmującego siódme miejsce w klasyfikacji producentów Force India.
ZOBACZ WIDEO Rajd Akropolu: efektowna szarża Kajetanowicza