Bolid Renault jeszcze gorszy po poprawkach

Kierowcy fabrycznego teamu Renault Kevin Magnussen i Jolyon Palmer przyznają zgodnie, że zmiany wprowadzone przed zawodami o GP Monako tylko pogorszyły możliwości bolidu RS16.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
AFP

- Popełniliśmy błąd. Bolid miał być jeszcze szybszy po testach w Barcelonie, a jest gorzej - powiedział krótko po zakończeniu treningów przed GP Monako, Kevin Magnussen.

- Silnik jaki otrzymaliśmy to z pewnością lepsza jednostka niż poprzednia. Jednak nawet gdybyśmy dostali najlepszy motor w stawce, to wciąż będziemy z tyłu. To kwestia podwozia - dodał Duńczyk, który wrócił do F1 po rocznej przerwie.

Opinię Magnussena podziela jego zespołowy partner Jolyon Palmer, który tłumaczy Renault przypominając jak późno zespół zakończył proces przejęcia Lotusa i rozpoczął projekt tegorocznego samochodu.

- Nie jestem zaskoczony, że Red Bull (z tym samym silnikiem) jest daleko przed nami - przyznał Palmer. - Nie mieliśmy odpowiednio czasu, by przygotować się do tego sezonu.

- Podczas testów w sprawdzaliśmy mnóstwo modyfikacji, które wprowadziliśmy w Monako, ale nie zdały egzaminy. Być może pomogą nam w przyszłości. Nie chcemy skreślać tego sezonu i będziemy starać się ciągle poprawiać - dodał Brytyjczyk.

ZOBACZ WIDEO Rajd Akropolu: efektowna szarża Kajetanowicza
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×