Na początku ostatniego wyścigu F1 w Monako Nico Rosberg z powodu problemów z układem hamulcowym i oponami został poproszony przez zespół, by przepuścić przed siebie szybszego Lewisa Hamiltona. Podczas, gdy Brytyjczyk walczył o zwycięstwo, Niemiec przewodzący w mistrzostwach świata bronił dramatycznie każdego punktu.
Przed wyjazdem do Kanady Mercedes rozwiązał problemy z bolidem Rosberga, a zawodnik deklaruje, że chce wrócić na torze w Montrealu do wygrywania.
- Na problemy w Monako złożyło się mnóstwo małych rzeczy, a ten tor nie wybaczy takich problemów. (...) W tamtym dniu wszystko poszło nie tak - stwierdził Rosberg.
ZOBACZ WIDEO Mistrzostwa Polski Rallycross 2016 w Toruniu
{"id":"","title":""}
- Najważniejsze, że zaradziliśmy już na wszystkie problemy i są one przeszłością. Czuję się świetnie i nie zamierzam rozwodzić się dalej nad jednym wyścigiem.
- Nie straciłem morali ani motywacji do walki. Będę dalej walczył na maksa. Wiem, że czasem w F1 bywają gorsze dni. Tamten nie był pierwszy i ostatni - podsumował.
Nico Rosberg po zwycięstwie w czterech kolejnych wyścigach od początku sezonu, w dwóch ostatnich rundach zdobył ledwie sześć punktów.