James Allison na początku sezonu 2016 przeżył rodziną tragedie - zmarła jego żona. Od pewnego czasu w wywiadach wspominał, że tęskni za rodziną i chciałbym wrócić do Wielkiej Brytanii. Dodatkowo bolid Scuderia Ferrari nie spisuje się zgodnie z oczekiwaniami. Włoska ekipa w krótkim oświadczeniu oznajmiła, że kontrakt z z byłym już dyrektorem technicznym został rozwiązany za porozumieniem stron.
- Moja praca w Ferrari na odmiennych stanowiskach pozwoliła mi poznać wartość zespołu oraz tworzących go ludzi. Dziękuje wszystkim za wspaniałe doświadczenie. Życzę wszystkiego dobrego w przyszłości i samych sukcesów - powiedział Allison.
- Zespół chce podziękować Jamesowi za jego zaangażowanie i współpracę. Życzymy sukcesów i spokoju w realizacji kolejnych wyzwań - oznajmił Maurizio Arrivabene.
Nowym dyrektorem technicznym w Ferrari zostanie Mattia Binotto, który dotychczas zajmował się silnikami.
ZOBACZ WIDEO Stephane Antiga: Spodziewałem się takiej naszej gry w Krakowie
