Red Bull po średnim początku obecnej kampanii, w ekspresowym tempie pracuje nad rozwojem swoich bolidów. Przed przerwą wakacyjną austriacka stajnia wyprzedziła w klasyfikacji producentów Ferrari.
Toto Wolff z Mercedesa przyznał, że do GP Niemiec mistrzowie świata nie czuli zagrożenia przed "Czerwonymi bykami", ale sytuacja szybko może ulec zmianie.
- Do tej pory się ich nie obawialiśmy. Oczekiwaliśmy, że na Hockenheim nie będzie nam łatwo i tak było. Red Bull wcale się nie zbliżył - powiedział Wolff.
- W przyszłym roku wrócą jednak w pełnej formie, nawet w drugiej połowie obecnego sezonu, nie mam co do tego wątpliwości.
- Powtarzam od dawna, że to dość niezwykła sytuacja, w której jeden zespół wygrywa niemal każdy wyścig. Robimy to od dwóch i pół roku, ale to nie potrwa wiecznie - dodał.
ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot i Ewa Swoboda chcą w Rio odkurzyć historię (źródło TVP)
{"id":"","title":""}