Niki Lauda: Vettel zaczyna cierpieć w Ferrari

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA /  / Sebastian Vettel
PAP/EPA / / Sebastian Vettel
zdjęcie autora artykułu

Zarządzający obecnie Mercedesem, w przeszłości mistrz świata w barwach Ferrari, Niki Lauda twierdzi, że ciągły brak sukcesów włoskiej stajni zaczyna wpływać na postawę jej lidera.

Po okraszonym trzema zwycięstwami, debiutanckim sezonie w barwach Ferrari, w tym roku Sebastian Vettel wciąż szuka pierwszej wygranej. Gorsza forma jego zespołu sprawia, że Niemiec nie może właściwie zaprezentować swojego talentu.

- Sebastian przyszedł do Ferrari jako nadzieja na lepsze czasy; rodzaj zbawiciela, jakim swego czasu był Michael Schumacher - uważa Niki Lauda, lider Ferrari w latach 70-tych.

- Na początku działało to bardzo dobrze, ale w tej chwili Sebastian cierpi w swojej roli. Trudno powiedzieć czemu, ale widać, że Raikkonen jest coraz częściej szybszy od niego. Sebastian jest słabszy, a przecież nie takiej postawy oczekuje od niego Ferrari.

- To musi się zmienić. Ferrari potrzebuje Vettela jako dźwigni do kolejnej ery sukcesów - dodał Lauda.

ZOBACZ WIDEO: Paraolimpijczycy aklimatyzują się w Brazylii (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
AVE STAL
5.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
nie Vettel cierpi tylko cała F1 cierpi przez dominacje małpy dajcie mu banana i nich spada na drzewo albo cos z tym zrobcie bo poki co nudyyyy małpa i malpa szok...a tylu ich w stawce ......