Red Bull Racing po zakończeniu ery swojej dominacji w Formule 1 po 2013 roku, nie potrafił dogonić wyraźnie szybszego Mercedesa. Niemiecki zespół korzysta przede wszystkim na dużo mocniejszej jednostce napędowej.
W przyszłym roku moc silników wszystkich producentów będzie mocno zbliżona, a w trakcie sezonu ich rozwój nieograniczony. Red Bull liczy, że dzięki temu oraz szybkiemu przyswojeniu przepisów technicznych, zbliży się do aktualnych mistrzów.
- Uważamy, że w przyszłym roku będziemy wreszcie gotowi, by wrócić do walki o pierwsze miejsce - powiedział konsultant teamu Helmut Marko.
ZOBACZ WIDEO Ostatnia próba Majewskiego w karierze (wideo) (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Zawsze radziliśmy sobie z większymi zmianami regulaminu, jeśli nie koncentrowały się one wyłącznie na jednostce napędowej.
- Rozwój naszego silnika idzie zaś w dobrym kierunku. W 2017 roku deficyt mocy względem Mercedesa powinien wynosić ok. 15 KM. Jesteśmy w stanie to zrekompensować. Dlatego chcemy rzucić im wyzwanie - podsumował Marko.