- Jeśli wszystko będzie na 100 procent, to ogłoszę to oficjalnie - powiedział Romain Grosjean proszony o potwierdzenie swojego pozostania w zespole Haas na sezon 2017. - Powiedzmy, że dziś umowa jest pewna między 91 a 99 procentami - żartował.
Gorzej wygląda sytuacja drugiego kierowcy amerykańskiego teamu. Esteban Gutierrez wyraźnie ustępuje swojemu zespołowemu partnerowi i szefostwo Haas nie ukrywa, że obserwuje uważnie postawę Meksykanina w każdym kolejnym GP.
- Kilka wyścigów temu przyznaliśmy, że jesteśmy gotowi dać mu trochę czasu - powiedział szef teamu, Gunther Steiner.
- W Singapurze wykonał dobrą robotę, a słaby start nie był jego winą. Zobaczymy jak pójdzie mu w Malezji.
Haas wyklucza jednocześnie, że szansę debiutu w przyszłym roku otrzyma 18-letni Charles Leclerc, faworyt w walce o tegoroczny tytuł w GP3. - Potrzebujemy kierowcy, który będzie w stanie natychmiast zdobywać punkty - powiedział Steiner.
ZOBACZ WIDEO: Pekao Szczecin Open nie będzie turniejem rangi ATP