Carlos Sainz jr. bardzo dobrze spisuje się w tym sezonie w barwach Toro Rosso, juniorskiej ekipie Red Bulla. Team z Faenzy pełni dla Red Bulla funkcję akademii Red Bulla, dla którego kształci i rozwija umiejętności kierowców, mających w przyszłości przesiąść się do bolidu zespołu zarządzanego przez Christiana Hornera.
Dobra postawa Sainza sprawiała, że Hiszpanem zainteresowało się Renault. Horner postanowił uciąć spekulacje i zapowiedział, że ich kierowca nigdzie się nie wybiera.
- Wydaje mi się, że Renault poddało się i wie, że nie mają szans ściągnąć Carlosa. On jest naszym kierowcą, członkiem juniorskiego programu Red Bulla i łączy go długoterminowy kontrakt z nami. Poza tym wątpię, aby ściganie się dla Renault było atrakcyjniejsze niż jazda dla Toro Rosso. Zainwestowaliśmy wiele pieniędzy w jego rozwój, więc pozwolenie mu teraz odejść do Renault nie miałby sensu. Carlos zostaje - powiedział jednoznacznie szef Red Bulla.
ZOBACZ WIDEO: Tajemniczy Krzysztof Mrozek: O kim marzy prezes ROW-u?