Daniił Kwiat po GP Rosji stracił miejsce w Red Bull Racing, gdzie zastąpił go Max Verstappen. Młody Holender w następnym wyścigu w Hiszpanii odniósł zwycięstwo, stając się najmłodszym kierowcą, który wygrał GP. Natomiast Rosjanin nie potrafił odnaleźć się po powrocie do Toro Rosso. Dopiero po przerwie wakacyjnej można zauważyć zwyżkę formy u Rosjanina.
- Czasami wystarczy jeden dobry wyścig, aby odzyskać zaufanie - powiedział Kwiat dla "GPUpdate.net". To właśnie GP Singapuru było punktem zwrotnym sezonu 2016, w którym 22-latek zajął 10. miejsce.
- Gdy dobrze czujesz się w bolidzie, to jesteś pewny siebie i wiesz, że auto cię słucha. Wtedy wszystko staje się łatwiejsze. To miłe uczucie, gdy ty i bolid stanowicie jeden kawałek - dodał.
Daniił Kwiat przyznał, że obecnie rozmawia z koncernem Red Bull o swojej przyszłości. - Trwa dyskusja za zamkniętymi drzwiami. Są różne możliwości, ale dla mojej lojalności wobec Red Bula, najpierw będziemy rozmawiać z nimi. Zobaczymy, co będzie dalej.
- Czuję, że mogę dać dużo Formule 1, czuję, że mogę być jednym z najlepszych - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Paweł Przedpełski nie ma obaw przed wejściem w dorosły żużel