22-letni Daniił Kwiat podczas weekendu Formuły 1 w USA został oficjalnie potwierdzony jako kierowca Toro Rosso w sezonie 2017. Komentując decyzję siostrzanego teamu Red Bulla, Jacques Villeneuve wyraził spore zdziwienie.
- To zaskakujące, bo wyniki nie przemawiały za jego pozostaniem w F1 - stwierdził mistrz z Kanady. - Być może, widzą w nim coś obiecującego przez sposób jaki działa, tak myślę.
Po degradacji z pierwszego teamu Red Bulla do Toro Rosso w maju, Kwiat zdobył tylko cztery punkty w 14 wyścigach, podczas gdy jego zespołowy partner Carlos Sainz zgromadził 34 oczka.
- Od czasu przyjścia do Toro Ross nie dokonał żadnych postępów - uważa Villeneuve. - Nie dorastał do Sainza. To zupełnie inny poziom.
- Toro Rosso to nie zespół, który utrzymuje swoich kierowców. Muszą więc mieć dobry powód, by go zatrzymać. Może pomaga znacząco przy rozwoju bolidu? Trudno ocenić - podsumował.
ZOBACZ WIDEO Słynni sportowcy na zdjęciach z dzieciństwa. Rozpoznasz ich?