Lewis Hamilton po wygranej w USA i Meksyku zniwelował stratę do Nico Rosberga do z 33 do 19 punktów. Więcej szans na zdobycie tytułu ma jednak Niemiec, który nawet bez wygranej do końca sezonu, może obronić tytuł.
- Wszystko w jego rękach. Jeśli wygra w Brazylii, to tytuł jest jego - powiedział dyrektor wykonawczy Mercedesa, Toto Wolff. - Widzieliśmy już wiele razy, zwłaszcza w drugiej połowie sezonu, że potrafi radzić sobie z presją.
- Myślę, że sytuacja w jakiej się znalazł, od strony mentalnie, jest dla niego łatwiejsza. Presja jest mniejsza, bo ma jeszcze jedną szansę w Abu Zabi - dodał.
Jednocześnie szef niemieckiej stajni jest pod wrażeniem uporu z jakim Hamilton depcze po piętach swojemu rywalowi. - Nigdy się nie poddaje, a to czyni go jednym z największych - powiedział Wolff.
- Jest potrójnym mistrzem i wygrał 51 wyścigów; bez względu na to, jak zakończy się ten sezon, wszyscy dobrze wiemy, że w przyszłości osiągnie więcej - podsumował.
ZOBACZ WIDEO Historyczna chwila w Łodzi. Wmurowali kamień węgielny (źródło: TVP SA)