Daniił Kwiat: Odprawy kierowców przypominają przedszkole

AFP / Na zdjęciu: Daniił Kwiat
AFP / Na zdjęciu: Daniił Kwiat

Daniił Kwiat porównał przedwyścigowe odprawy kierowców Formuły 1 do przedszkola. - Szczerze mówiąc, nie chcę brać w tym udziału - powiedział reprezentant Toro Rosso.

Zdaniem Rosjanina zwyczajowe briefingi kierowców F1 przed Grand Prix nie mają obecnie żadnego sensu.

- Zdecydowanie wolę rozmawiać z Charlie Whitingiem w cztery oczy. Odprawy, rozmowy podczas nich przypominają przedszkole. Dlatego, szczerze mówiąc, nie chcę brać w tym udziału - powiedział Daniił Kwiat.

Według kierowcy Toro Rosso, spotkania powinny być bardziej prywatne, ponieważ obecna forma nie pozwala na konstruktywne przedstawianie swojej opinii. - Teraz jest tak, że gdy ktoś mówi, to zaraz inny zawodnik zaczyna na niego krzyczeć. Nie potrafią się powstrzymać. Czasami odprawy się przeciągają tylko dlatego, bo ktoś chce się wygadać, co jest irytujące. Powinno się to organizować w inny sposób - uważa Kwiat, który jest zaskoczony takim zachowaniem kierowców F1. - Nawet w juniorskich seriach było mniejsze przedszkole - dodał.

ZOBACZ WIDEO "Parę łez poleciało". Milik szczerze o kontuzj

Komentarze (1)
avatar
julsonka
11.11.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
skoro kierowcy sa jak dzieci no to dlaczego takie dziwne jest to ze odprawy sa jak w przedszkolu