Formuła 1 przygotowuje się powoli do kolejnego sezonu obarczonego istotną zmianą przepisów technicznych. W samochodach pojawią się m.in. szersze opony oraz zwiększy się nacisk na rozwój aerodynamiki.
Zdaniem technicznego guru Red Bulla, Adriana Neweya trudno jest wyrokować, jaki układ sił wykrystalizuje się w pierwszych wyścigach nowej kampanii.
- Gdy tylko dochodzi do tak poważnej zmiany przepisów, to pojawia się mnóstwo pomysłów, które trzeba wprowadzić na odpowiedni tor i zgodnie z filozofią budowy samochodu - powiedział.
- Mimo, że jesteśmy jedną z większych stajni, to nie stać nas na to, by testować wszystkie rozwiązania. To kwestia wyboru, który pomysł naszym zdaniem jest trafiony i liczenie na to, że wypali to w praktyce.
- Zawsze jednak trzeba się liczyć z tym, że rywal wybrał inną, lepszą drogę - dodał.
Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w iTunes)
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar coraz trudniejszy. "Będzie mniej czasu na sen" (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Czy Red Bull Racing zaskoczy rywali nowinką techniczną w 2017? 
