Po tym jak Nico Rosberg rozstał się z Mercedesem, także kierowcy Red Bulla byli również łączeni z wolną posadą w mistrzowskim zespole. Bardzo szybko spekulacje uciął Daniel Ricciardo, który czuje, że w przyszłości lepiej będzie ścigać się w barwach zespołu z Austrii.
- Gdy regularnie wygrywasz z innymi, to możesz się zastanawiać "dlaczego Mercedes nie miałby wygrywać dalej?", ale szczerze ja wierzę, że lepiej być w Red Bullu - podkreślił 27-letni Australijczyk.
- My jesteśmy w tej chwili przeciwieństwem ich samozadowolenia. Jesteśmy zmotywowani i mamy wszystko za sobą. Czuję, że z taką energią dokonamy ogromnego postępu.
- Widząc jak Renault poprawiło swój silnik w 2016, możemy spodziewać się, że będą jeszcze bardziej chcieli coś udowodnić w 2017. Oczywiście Mercedes będzie znów szybki, to pewne, ale oni w przeciwieństwie do nas mogą nieco spocząć na laurach - zakończył.
Red Bull Racing w trzech ostatnich sezonach wygrał ledwie 5 wyścigów. W latach 2010-2013, gdy sięgnął po mistrzostwo świata wśród konstruktorów odniósł aż 41 zwycięstw.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 54. Jakub Przygoński: Rajd Dakar przydałby się każdemu mężczyźnie [1/3]