Dwójka utalentowanych kierowców z regionu Beneluksu spotka się w najbliższym sezonie po raz pierwszy w Formule 1. Kibice mogą liczyć na sporo pikanterii w ich rywalizacji, uważa były menedżer teamu Williams, a obecnie ekspert telewizyjny Peter Windsor.
- Widzę Formułę 1 zmierzającą do epoki jak za czasów Senny i Prosta, ale tym razem z udziałem Verstappena i Vandoorne'a - powiedział.
- Jestem ich wielkim fanem. Verstappen wygląda na torze jak Senna, a Vandoorne przypomina mi swoją postawą Prosta - kontynuował.
Najbliższy sezon będzie już trzecim w F1 dla 19-letniego Maxa Verstappena. Pięć lat starszy Stoffel Vandoorne dopiero zadebiutuje jako stały uczestnik cyklu.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: moje życie pokazuje, że niemożliwe nie istnieje
W pierwszych dwóch latach młodszy z kierowców zasłynął ze swojego spektakularnego i agresywnego stylu jazdy. Vandoorne według swojej opinii jest zupełnie innym kierowcą.
- Jeżdżę równo nie tylko na dystansie jednego wyścigu, ale całego sezonu - uważa 24-latek z Belgii. - Szybko i bez błędów. Moim atutem jest fakt, że mógłbym doprowadzić słabszy samochód do czołowej piątki - dodał.