Serwis "Autosport" dowiedział się, że czołowe zespoły F1 wyszły z inicjatywą założenia stowarzyszenia. Ma to na celu chronić najlepszych przed stratą tzw. "Constructors Championship Bonus". CCB jest to m.in. dodatkowy bonus za zdobycie mistrzostwa. Zaczęto już zbierać poparcie wśród pozostałych stajni.
Gratyfikacje CBB obejmują teamy Mercedes GP, Red Bull Racing, Ferrari oraz McLaren Honda. Te ekipy mają zagwarantowany preferencyjny status w procesie podziału nagród finansowych ze strony właściciela praw komercyjnych. Ustalono to podczas rządów Bernie'ego Ecclestone'a.
Po objęciu władzy w F1, Liberty Media oznajmiło, że zamierza wyeliminować dysproporcje w podziale nagród występujące obecnie pomiędzy czołowymi zespołami, a resztą ekip. Wydaje się więc, że najlepsze stajnie poczuły się zagrożone i w przyszłości może doprowadzić do różnych konfliktów.
Według dotychczasowych ustaleń, cztery zespoły z grupy CBB otrzymują do podziału aż 65 procent pieniędzy z ogólnej puli. Pozostałe środki trafią do reszty ekip.
Znakomite parady Skorupskiego nie pomogły. Zobacz skrót meczu Inter Mediolan - Empoli FC [ZDJĘCIA ELEVEN]
Czy w F1 powinien być równy podział pieniędzy dla zespołów? 
na Instagramie 
na Facebooku 
