Zgodnie ze słowami pełniącej obowiązki szefa teamu, Claire Williams zespół z Grove nie wyraził zgody na odejście swojego kierowcy do Ferrari przed sezonem 2016. Williams zapewnił jednak zawodnika, że w przyszłości nie dopuści się podobnej praktyki.
- Kiedy masz w zespole kierowcę, któremu oferuje się szybszy bolid od twojego i szansę odnoszenia zwycięstw, to dlaczego zmuszać go do jazdy twoim samochodem? Tak nie powinno być - przyznała Claire Williams
- Raz stanęliśmy na drodze Valtteriego, gdy zgłosiło się po niego Ferrari. Obiecałam mu wtedy, że drugi raz nie dojdzie do takiej sytuacji. Szanuję swoje obietnice - podkreśliła.
Przed sezonem 2017 Bottas zasilił Mercedesa. Niemiecki zespół negocjował jednak długo warunki umowy z Williamsem, który bronił swoich interesów. Dzięki temu Mercedes pokrył część kontraktu dla następcy Fina, którym został Felipe Massa.
ZOBACZ WIDEO Amp futbol - piłkarscy bohaterowie
- Zrobiliśmy wszystko, aby ten transfer skończył się z korzyścią dla nas - podkreśliła Williams. - Mam całkowite zaufanie do decyzji jaką podjęłam i nie żałuję jej.
- Każdy kto mnie zna, wie, że działam tylko w najlepszym interesie naszego zespołu. Marzę o tym, aby kiedyś wrócił do wygrywania - dodała.
Czy Williams zachował się słusznie broniąc się przed odejściem Valtteriego Bottasa do Ferrari? 
