Poważne ostrzeżenie FIA. Mogą być kary zespołów F1

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / José Méndez
PAP/EPA / José Méndez
zdjęcie autora artykułu

Międzynarodowa Federacja Samochodowa w krótkim oświadczeniu dla zespołów wyjaśniła kwestię legalności budzących kontrowersje systemów zawieszenia. Złamanie przepisów może skutkować karą od sędziów podczas poszczególnych wyścigów.

W tym artykule dowiesz się o:

Sprawa legalności systemów zawieszenia, stosowanych przede wszystkim przez Mercedesa i Red Bulla, została podniesiona w grudniu ubiegłego roku po skardze Ferrari na konkurencję, jaka wpłynęła do FIA. Federacja nie miała jednak zastrzeżeń do rozwiązania wykorzystywanego wówczas w bolidach obu stajni.

Media spekulowały, iż Mercedes oraz Red Bulla dopracowały system przed sezonem 2017, aby zyskać jeszcze większą przewagę nad rywalami. Larum podniosły wówczas pozostałe stajnie, które domagały się od FIA szczegółowych wyjaśnień w kwestii projektu systemu zawieszenia w nowych bolidach.

Zgodnie z dyrektywą techniczną wydaną we wtorek FIA określiła w jaki sposób będzie orzekać o legalności rozwiązań stosowanych w obszarze zawieszenia. Zespół na prośbę delegata technicznego będzie musiał m.in udowodnić delegatowi technicznemu, iż podstawowym celem zawieszenie jest odizolowanie podwozia i kierowcy od nierówności występujących na torze.

Jeśli stosowany przez daną stajnię system zawieszenia będzie wpływać na poprawienie osiągów w zakresie aerodynamiki - zespół zostanie poproszony o usunięcie go ze swojego bolidu. Gdy zdecyduję się dalej z niego skorzystać, sprawa zostanie przekazana sędziom oddelegowany na poszczególne Grand Prix.

Mimo dyrektywy FIA, Mercedes i Red Bull w dalszym ciągu upierają się, iż wykorzystują w swoich bolidach legalny system. Pozostałe zespoły w kuluarach dyskutują o możliwości złożenia oficjalnego protestu podczas inauguracyjnej rundy w Melbourne.

ZOBACZ WIDEO Zmiana opon na letnie. Kierowco, nie daj się oszukać pogodzie

Źródło artykułu: