Mercedes był niepokonany od 2014 roku, kiedy to w F1 pojawiły turbodoładowane hybrydowe jednostki napędowe V6. W ciągu trzech ostatnich lat ekipa z Brackley nie miała sobie równych zarówno w klasyfikacji generalnej konstruktorów, jak i w tabeli kierowców, w której triumfowali Lewis Hamilton i Nico Rosberg.
Rywalom ciężko było zniwelować utrzymującą się cały czas stratę. Zmiana nadeszła w tegorocznym sezonie - dwie z trzech dotychczasowych rund wygrał reprezentant Ferrari Sebastian Vettel.
Kierowca Force India - Sergio Perez uważa, że Mercedes, który dostarcza jego zespołowi jednostki napędowe, nie jest już siłą dominującą i musi zaakceptować postęp poczyniony przez innych producentów. - Ferrari i Renault zrobiły ogromny krok naprzód, aby dogonić Mercedesa - rozpoczął.
Meksykanin uważa, że obecnie ich dostawca silników ma znaczną przewagę tylko i wyłącznie nad zawodną Hondą. - Jestem przekonany, że Ferrari jest na tym samym poziomie co Mercedes. Również Renault posiada mniej więcej zbliżone osiągi. Mamy przewagę tylko nad Hondą.
- W tym roku, gdzie mamy do czynienia z nowymi samochodami, silniki są dużo ważniejsze niż w przeszłości. W ubiegłym sezonie nie ścigaliśmy się tak często na pełnym gazie, także ilość odzyskiwanej energii była znacznie mniejsza - tłumaczył.
ZOBACZ WIDEO Real rozstrzelał zespół Tytonia, ciężki powrót Polaka. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]